wtorek, 8 marca 2011

dzień pełen niespodzianek

Dzis będzie mało traście, dużo zdjęć.
 Z okazji dnia kobiet na forum babskie hobby zorganizowałyśmy sobie wymiankę. MIało to być coś małego i handmade. 
Oto co ja przygotowałam 



Zobaczcie co ja dostałam od 

Zobaczcie co jest w srodku.
Jak nigdy cieszę się z wymianki.
Mojemu osobistemu dziękuję za wspaniały wieczór
.Może ten tydzień nie będzie taki najgorszy?

poniedziałek, 7 marca 2011

nienawidzę poniedziałków




Wszystko tak po prostu traci cenę, jak na posezonowej sprzedaży. Gumowe buty co minęly deszcz, znajomość, która zapowiadała się tak sobie- ale źle nie było. Jak się skończy- kto wie...?
Błąkać się w poszukiwaniach, milami jeździć po autostradzie myśli...A może pozostać przy celach prostych?, mówić co się myśli...nienawidzić nienawiści...nie oszukiwać się...?
a myślalam, że się wszystko poukladało.
Co przyniesie jutro...?





niedziela, 6 marca 2011

dziś będzie bez tytułu

Butelki wina, kawalek ciasta (dzieki Kasiu za przepis, ciasto zawsze wychodzi pyszne), znajome małżeństwo, planszówki i rozmowy do rana...Tak oto minął mi weekend.

czwartek, 3 marca 2011

powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek...

Mamik piekła wczoraj pączusie z nadzieniem rózanym- pyszne jej wyszły, ale mam ich już dość. Objadłam się. Upiekąłm dziś za to chruściki.

Objedzona, opitam zasiadam na kanapę z książką w ręku, brak ochoty na jaką kolwiek aktywność.
Wisona idzie, a rozum poszedł na spacer...Kiedy wróci? Sama nie wiem.