Robótka z kocem w roli głównej powoli idzie do przodu. Kupiłam za mało włóczki i muszę zlecić zakup małżowi.
Zdjęcie robione w piątek 30.09. W obecnej chwili zrobione dodatkowe 3 rzędy, bo czasu jakoś brak.
Do zimy powinnam sie wyrobić.
Kolory jak zwykle przekłamane,zwłaszcza ten pierwszy. Na żywo ma kolor śliwkowy, a tu proszę- zupełnie co innego.
A teraz zbieram sie do pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz