U bossanovy w jej Koniku na biegunach miałam okazję uczestniczyć w warsztatach scrapbookingu. Tematen spotkania był mój pierwszy layout. Pod okiem Kasi zostały wykonane cudowne prace, a temu tworzeniu sprzyjała świetna, babska atmosfera.
A takiego layosa zrobiłam:
a tu trochę szczegółów
i piękne serducha, którym nie mogłam się oprzeć
Bossanovo dziekuję, za wrzesniowe spotkanie i z niecierpliwością wyczekuję następnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz