niedziela, 10 czerwca 2012

kolejny post bez tytułu

Zrobiona niedawno serweta na stolik kawowy. Ma 50 cm, ciutkę za mała jak na stolik, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. 
 A teraz się żegam i zmykam nad jeziorko:)

sobota, 9 czerwca 2012

Nie w czasie

Zostało troche włóczki, to czemu miałaby leżeć w szafie? Zrobiłam czapeczki, które spokojnie poczekają (mam nadzieję, że długo) na zimę. 

Długi weekend obfituje w nowe robótki. Oto zajawka tego, co obecnie zajmuje mi czas.
 
Piwonie pachną latem, szkoda tylko, że pogoda nie do końca letnia.

sobota, 2 czerwca 2012