czwartek, 21 kwietnia 2011

wiosenne promyki słońca

Do sypialni i dużego pokoju od jakiegoś czasu wkradają się dość śmiało promyki słońca. Bardzo lubię gdy słońce muska mnie po twarzy- wtedy łatwiej jest wstać. Słoneczne powitania mówią nam, że na dobre mamy wisonę a wraz z nią żonkile w wazonie, okulary przeciwsłoneczne i baletki na nogach.
Na blogach, które odwiedzam widać klimat świąteczny. U mnie kartek wielkanocnych jak na lekarstwo. Gapa ze mnie bo kartki poszły w świat bez zrobienia zdjęć, tylko dwóm cyknęłam zdjęcie.

 W niedzielę z TŻ zrobiliśmy sobie wycieczkę do ZOO. Mam kilka zdjęć do pokkozania,a na nich żadnych zwierząt, tak przekornie.
Magnolie wyglądądają cudownie i pachną obłędnie.

 Taaakie mam długie:)

Wyczekiwana część wycieczki
Zdjeć byłoby na tyle. Zachęcam do zwiedzenia płockiego ZOO, jeśli bedziecie mieli taką okazje. Dużo się zmieniło.
A teraz czas na życzenia
By wraz ze zmartwychwstałym Jezusem
w Waszych sercach rozbudziła się nadzieja,
czas był spokojny,
aby wszystko było dobre i spokojne,
a jajko zwyczajnie smakowało.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz