niedziela, 18 listopada 2012

nie straszne mi mrozy

Podziwiałam na różnych blogach kolorowe i różnorodne kominy. Zapragnęłam sobie sama taki zrobić. Kupiłam włóczkę, dwa dni i zrobione. Efekt jest taki.

 I kilka innych ujęć.


 Chciałam wam jeszcze polecić książkę, którą niedawno przeczytałam -  Żona_22 Melanie Gideon. " Pełna emocji opowieść o Alice Buckle- żonie, matce, i entuzjstce facebooka. Kiedy Alice decyduje się wziąć udział w anonimowym badaniu na temat małżenśtwa w XXI wieku, nie podejrzewa jak ta decyzja odmieni jej życie. Odpowiadając na pytania z kwestionariusza, jako tytułowa Żona_22 zaczyna zastanawiać się, czy wciąż kocha męża, czy dobrze zrobiła rezygnując z kariery na rzecz zajmowania się dziećmi i domem i czy jest szczęśliwa. Na dodatek zakochuje się w tajemniczym Asystencie_101. Książka zabawna ale i refleksyjna. Między wierszami dotyka spraw ważnych i na czasie. Możecie spodziewać się ZASKOCZENIA. 
  

3 komentarze:

  1. Świetny komin :-)
    Idealnie do Ciebie pasuje :-) Kolory rewelacyjne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny komin :) Zgadzam się z Kasią, że bardzo do Ciebie pasuje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń